Wzrok mam utkwiony w tobie
Brakuje mi spojrzeń jak w lustrze
Parę srebrzystych monet
Zbłądziło gdzieś na koszulce
Tak zabawne jak nic nigdy dotąd
Jest moje łkanie nocami
Dziś chcę iść tam jeśli mnie weźmiesz
Żeby to opić własnymi łzami