Jeszcze trochę tu pobędę
Kilka wdechów niezbędnych mam więcej
Jeszcze trochę się rozejrzę
Nim okna duszy zamknąć trzeba będzie
Jeszcze chwilą się nacieszę
Pośród czasu łapanym naprędce
Jeszcze kilka kroków przejdę
Goniąc wciąż za życia sensem
Jeszcze kilka wzruszeń wezmę
Zanim twardość się rozkruszy
Jeszcze pragnę dotknąć ciepłem
Chłodne zakamarki duszy
Jeszcze kilka smaków przełknę
By odnaleźć najważniejszy
Jeszcze chwilę szukać bedę
Co jest miedzy myśli wierszem
Jeszcze chwilę tylko więcej
Sobą z wszystkim tu pobędę
Chcąc porzucić to co zbędne
Zanim z niczym stąd odejdę