zdezorientowana szminka
na niespokojnych ustach
niespójne drżące dłonie
wzrok dwubiegunowy
mamrotanie liści
obojętna kostka brukowa
złowieszczy powiew wiatru
zawieszone głosy
huragan ostatniej modlitwy
majaczenie śmierci
gdzieś tam czeka ciepłe łóżko
ugrzane moim nieprzyjściem
w kieszeni znaleziony
niekradziony puch życia
ocalenie zapłacone z góry