Żyjemy w kraju w którym łzy
Spadają jak pękaty deszcz
Gdzie ludzie umierają smutni
Szare życie wtapia w nich swój sens
Nie potrafiąc marzyć
Nie potrafi się walczyć też
Nie widzi się celu
Tylko ten sam dzień
Może jestem tu rozbitkiem
Do takiego życia nie przywykłem
Uśmiechnę się raz i zniknę
Odpłynę statkiem w nieznane
Może jesteś tu i chcesz zniknąć
Złapać mnie za rękę i odpłynąć
Pożera mnie tu pustka, napycha mną swe usta
A ja nie dam się połknąć
(A ja nie dam się połknąć).