Już pora spoważnieć,
bo to już nie ważne
kim byłem przedtem,
zanim umarłem.
Kim byłem za życia,
kim byłem za młodu...
aby to wspominać
nie widzę powodu.
Dziś jestem zrodzony
na nowo w trzeźwości
i picie zaliczam
do traumy przeszłości.
Nie wróci już tamten
szczeniak pijany,
bo został zabity
i pogrzebany.