czarna okładka szare stronice
krwią zapisane słowa
czy tak wyglądać będzie teraz
świata historia nowa
słowa jak strzały ból zadające
co są powodem łez
śmiechy szydercze raniące dusze
nieszczere intencje w tle
raz kolor skóry raz w imię boga
zła się rozlewa fala
czarne sztandary rzucają cienie
godność na stosach się spala
jeżeli chcemy świat nasz zachować
szacunku nauczmy dzieci
niech miłość którą w sercach swych mają
z czasem z nich nie uleci
piotr skała szkudlarek