Szara mgła otuliła mnie
jestem sam znowu wyć się chce
nie wiem już czy przetrwać uda się
Nie mogę się jeszcze przyzwyczaić
że odeszłaś, zostawiłaś mnie.
Już niczego nie da się naprawić
samotności życia boję się.
Ciemna noc
czarne płyną sny
koszmar trwa nie pomoże nic
Nie mogę się jeszcze przyzwyczaić
do samotnych nocy, pustych dni.
Czasem chciałbym wszystko to zostawić
choć nadzieja w sercu wciąż się tli.
Nowy dzień
u mnie wciąż bez zmian
w koło ludzi tłum a ja ciągle sam
Nie mogę się jeszcze przyzwyczaić
że samotność nie opuści mnie.
próbuję sobie jakoś z tym poradzić
może wreszcie wygrać uda się.