Gniew

Pochłonięty gniewem tak jak kiedyś miłością
Potężne dwa różne stany ,bardzo niebezpieczne
Jest tak jak głodny wilk , szuka krwi
Był jak dobry pies , kochał najprawdziwiej
Myślami o niej torturuje się potwornie
Zatracił się kompletnie ,zgubił w lesie łez
Jest skoczkiem bez spadochronu,czeka go jedno
Z każdą kolejną myślą znowu skacze
Wraca do tego , myśli,tęskni,płacze
Bardzo zraniony,ucierpiał cały
W zaistniałej sytuacji każdy jest mały
Życie funduje przeróżne scenariusze
Potrafi w jednym momencie spalić dusze
Jest pochłonięty gniewem
Czy znajdzie ukojenie sam nie wiem

james