Marzenia i sny

Świat rozpędzony w swoim biegu,
Zabrania śnić i każe marzyć inaczej.
Na wyobraźnię nie ma już miejsca,
Przynajmniej nie tutaj, może gdzie indziej.
Całkiem prawdopodobne, że nie dane jest marzyć i śnić jak kiedyś,
Raczej rzadko coś wraca po odejściu,
Przynajmniej na tym świecie.
Czarne ptaki rozrywają resztkę dzieciństwa,
Które i tak powrócą powolnym flashbackiem jako czas wolnych marzeń,
Wypływających z głowy niczym woda,
Kształtowała się i ożywała,
Pierwszy przyjaciel i najlepszy pocieszyciel,
To ona kreowała spojrzenie na świat, poglądy i wyobrażenia.
Leczyła rany i otulała swoim ciepłem,
Pozwalała zawsze czuć się dobrze.
Z ogólników i niewiedzy tworzyła własną prawdę,
To zazwyczaj wystarczało.
Nadawała indywidualizm i własny kierunek życia.
Teraz upadła, bo już nikt nie ma czasu aby marzyć.

Pein