Nikt nie zastąpi mi ciebie
dotyku twoich dłoni
nikt mnie tak nie słodko
nie poruszy
jak twój oddech na mojej skroni
Nikt mnie tak ciepło nie utuli
gdy serce cierpi boleśnie
nikt nie zatopi mnie
w swoich oczach
tak cudownie, bezkreśnie
Gdy dotyk twoich ramion
otula mnie w cichej rozkoszy
ja wiem
ja czuję
nic nas nie rozporoszy
Choć gwar dookoła
nas
choć głosy i butów szuranie
nie ma nikogo
prócz nas
jest nasze zakochanie...