Idę ulicą, biegnę gdzieś, z celem i bez celu.
Gonię za czymś i za niczym.
Uciekam za codziennością.
I nagle czas zatrzymuje się w miejscu,
Gdy poczuję Twój zapach unoszący się w powietrzu.
Tkwię w błogości, gdy obok jesteś Ty.
Kocham Twój zapach. Jego każdą z cząstek zawartych w powietrzu. Nutka miłości w nim jest.