Przyjacielu!
Zabrali mi Ciebie,
Nie pozwalając nawet powiedzieć „do widzenia”.
Postawili między nami gruby mur!
Z czerwonym napisem:
„Wstęp wzbroniony, pod karą śmierci!”
Dlaczego?
Bo taki mieli kaprys!
Bo, po co, mielibyśmy być szczęśliwi?
A przecież to była taka piękna przyjażń!
Najpiękniejsza…
Bo tylko przyjażń…
Prawdziwy dowód na to,
że ona istnieje…
Nawet między dziewczyną a chłopakiem…
Zniszczyli…
Nie mógł na nią patrzeć!
Ona uderzała w jego dumę!
Dlatego jednym cięciem
Słów
Rozharatał wszystkie więzy…
I odgrodził nas tym okropnym murem…
Ale to mu się nie uda!
Bo nas można zniszczyć…
Ale nie pokonać!