Z serii wierszy nie wartych nadania im tytułu(12)

Zabrałam Cię do mojego świata
Pełnego niekończących się pieśni
Chociaż nie umiałeś zrozumieć
Czemu ja tam nie pasuję

Ukochałam Ciebie jak dziecko
Które kocha się bezwarunkowo
Chociaż nie wiedziałeś
Kim dla Ciebie jestem

Pozwoliłam byś bawił się
Uczuciami jak lalką ze szmat
Rzuconą przez dziecko
W kąt ciemnego pokoju
I chociaż nadal nie wiesz kim jestem
Zawsze będę


Nawet gdy ranisz...

Irmmelin