Idę ścieżką bezsilności
Dreszcze przechodzą mi po plecach
Widze czarną dziurę
Z której nie ma wyjścia
Idę ścieżką bezsilności
Patrzę jak inni cierpią
Ale nie mogę im pomóc
Idę ścieżka bezsilności
Nagle staję i...
Nie!To nie tak miało być
Dlaczego oni cierpią?