Poranek, południe, zachód słońca
To miasto, te sprawy, Ty - cały ja
Dzień w dzień - dzieje się
Tak intensywnie, że aż smutek i żal
Nieopamiętanie: namiętny hedonista
Czego ty chcesz? Pytanie bez odpowiedzi
Zrób coś - niewykonalny imperatyw
Spojrzenie czyjeś wychwyciłem, choć nie chciałem
Poczułem coś w sobie, ale nie reagowałem
Świadomość zaprogramowana
Jednoznaczne zadania, marzenia, wyzwania
Nic się nie zmienia
oprócz punktu siedzenia
Czas na zmiany, oczywista..
Próbowałeś tyle razy
Ale jesteś przegrany
W gęstwinie tego
Czego nazwać nie potrafisz
Ubezwłasnowolniony bez legitymacji
Nic z tym nie zrobisz
Czy chcesz czy nie
tak jest
Osiągniesz spokój
Gdy się z tym pogodzisz