:ŻYCIE JAK NIC

Znow byle gdzie...
I znów byle kim
Byle jak trzeba żyć
Nie można snem śnic
Wyć, bic, z bólu wyć
Zwiajajc bezsensu tą życia nic
Jak jabłko pod drzewem gnic
Snic, niewolno śnic!
Tylko zwijać tą cholerną nic!
Fałsz i obłuda są niedopokonania
To prawdziwe oblicze życia odsłania
Gdzie uciec?...gdy droga zamknięta
Ten brak wolności mnie nęka
Nęka, tak szybko serce pęka
I w duszy wnęka...
Tak właśnie dusza wsęka
Płacze, krzyczy, ta męka...
Kiedy przerwie to pomocna ręka
Nigdy!Serce pęka...
Pęka?!
No i wkońcu skonczy się ta męka...

Elbobe