... moja...



cichutko drgnęła gdy tak rzekł do niej
pierwszy raz
usłyszała

tak prosto krótko i oczywiście
lecz od tych słów
aż zadrżała

i nie z obawy czy lęku wcale
z powagi czy
obowiązku

a jak zachętę potraktowała
do nowego lepszego
związku

i tak ich łączy od tamtej pory
coś bardzo
wyjątkowego

czekają cicho cierpliwie marząc
spełnienia tak
miłosnego

i szepcząc Moja jej tak do ucha
wariuje i
zapomina

przy tych emocjach i ich pragnieniu
że zwykła jest z niej
dziewczyna

to on swym dobrem i swą miłością
pozwolił uwierzyć jej
w siebie

otworzyć serce i duszę swoją
na ziemi poczuć się
w niebie

03.11.2018


KatNa