galimatias

pasły się konie na betonie
źrebaki pognały w maślaki
krowy ryczały jak stały
byki barytonem z grdyki
barany beczały w tany
owce szły na manowce
kozy skakały na wozy
kozice meczały jak oślice
osioł miał wszystko w nosie
łaził boso po rosie
a kury gdakały bzdury

koguty piały poruty
świnie deptały dynie
a maciory i wieprze
myślały że są lepsze

Burek ciągnął za sznurek
a Miciuś zwał się Wiciuś
kaczki weszły na taczki
gęsi gęgały banały
a ciele wytrzeszczało oczy
myślało ze kaczka się boczy
szczeniaki nie wiedziały
więc gdzie popadło sikały
kocięta się pomyliły
myślały że są prosięta
prosięta jednak wiedziały
miski z mlekiem szukały

ot galimatias podwórka
słyszę miauczenie Burka

jaskolka