Co gdyby nie RAP?

Co gdyby nie ta muzyka?
CO gdyby nie wersy,
wielu dotkniętych trudami życia ludzi?
Co gdyby nie to zrozumienie ich,
gdy w tych wersach odnajdywałem siebie.
I co robił bym, gdybym sam dziś,
nie zostawiał cząstek duszy,
na tych kartkach.
Nie spisywał dziennika w tych szesnastkach?
Mimo , że nie napiszę szesnastu pytań,
w postaci szesnastu wersów,
to sam zrozumiesz, nie będziesz długo szukał sensu.
Sam chyba gdy to czytasz,
widzisz ile warta jest liryka?
Sam na pewno, znasz taki moment,
gdy muzyka powiedziała do Ciebie,
obronię.
A czyjeś na kartkę przekalkowane nieszczęście,
uratowało Twoje serce.

Nie podważaj, moich argumentów,
jeśli nie rozumiesz tych zwrotek sensu.
Ja dzisiaj, dziękuję ludziom za ich twórczość,
bo pozwoliła mi na wieczność nie usnąć.

Telek