dół odrzuconych


dziwnie lekko wypadają słowa
ale nie te
co cisną się na usta
błysk oczu
to nie radość
to łza
bo została tylko pustka

jak mam to powiedzieć żebyś zrozumiał
boję się ciszy
tej co musi przyjść
wiem że nie położę ręki na piersi
by poczuć serce
dla mnie ono nie chce bić

wymuszony uśmiech
jedyny na jaki mnie stać
te rumieńce
to rumieńce wstydu
że zmuszam się
by w tym kłamstwie trwać

co mam jeszcze zrobić żebyś zrozumiał
boję się tego chłodu
z twojej strony
zrób coś proszę
bym lepiej się poczuła
w dole odrzuconych

szybcia