Ostatni taniec

Ostatni taniec

Ilekroć we mnie rzucano kamienie
Czekałam na cios nie bacząc na ból.
I tak zrodziła się we mnie odporność ,
By wznieść się wysoko ponad szczyty gór.
Poranne słońce wysyła promienie
Głosząc światu kolejny dzień,
A martwe życie straci swe istnienie
Zapominając , że był kiedyś ból.
Może ktoś wtedy zatańczy Mozarta ,
Wysłucha jego wielkich dzieł.
Przypomni sobie swoje marzenia
Bo bez nich życie traci sens.
Nie wiele rzeczy dzisiaj cię cieszy,
Zapewne przez starość ,która nie grzeszy,
A tak bardzo widać się śpieszy.
Szkoda więc czasu na rozmyślanie
Życie i tak wypełni twój czas,
Niespodziewanie zatańczy z tobą
ostatni raz.

Jaga