Poszukiwania

Tak długo szukałam Ciebie,
Panie mój,
Po tym złym świecie...
A przecież byłeś tuż obok,
Wyciągałeś do mnie ręce.
Wystarczyło tylko się obrócić.
Jednak błądziłam,
Codzień zaliczałam kolejną ślepą ulicę,
Ciemny zaułek.
Ale Ty nie pozwoliłes mi zrezygnować.
Dawałeś nadzieję...
że w końcu Cię odnajdę.
I udało się!
Znalazłam to, czego szukałam.
Znalazłam Ciebie,
Mój Boże!
Teraz już mam dla kogo żyć.
żyć uczciwie, godnie.
Cały czas uczę się, jak być Twoim dzieckiem.
Staram się ze wszyskich sił.
A Ty spoglądasz z góry i
Cieszysz się, że wróciłam...
życie moje, pełne smutku, żalu,
Zmieniłeś w jeden wielki uśmiech.
Teraz jest mi dobrze,
Bo wiem, że Ojciec mój czuwa nade mną
I nie opuści mnie.

Jeanette