RZEKA ZAPOMNIENIA

Nad rzeką stała dziewczyna.
Z oczu jej płynęły łzy.
Szukała w niej zapomnienia.
Dawnych straconych dni.

Wianuszek na głowie miała.
Z czerwonych ciernistych róż.
A w każdym płatku ukryła.
Smutek tęsknotę i ból.

Słońce jej twarz opalało.
We włosy wplątał się wiatr.
Drzewo swym cieniem oblało.
Na dłoni usiadł jej ptak.

-Płyń rzeko płyń. Prosiła.
-Zabierz w swą toń moje łzy.
-I wszystko com w wianku ukryła.
-Utop w nurcie swym.

Wianek z głowy swej zdjęła.
Wrzuciła w jej wartki nurt.
A w sercu mocno prosiła.
O marzeń spełnienia cud.

Rzeka jej prośbę spełniła.
Zabrała bagaż jej trosk.
I w zapomnienia czas popłynęła.
Zostawiając w dłoniach jej los.

aloya