Ból serca

Znów zamknełeś za mną
drzwi do serca swego
i wyrzuciłeś do nich klucz.
Powiedz dlaczego robisz to mi?
Czy zrobiłam coś żle?
Prosze nie odrzucaj mnie
ja tak bardzo pragnę z Tobą być,
a teraz przez Ciebie jest mi żle
i płakać mi się chce.
Ja dałam Ci całą siebie
i serce swe na dłoni,
lecz Ty odrzuciłeś je,
dlaczego mi to robisz?
I chyba między nami już nie będzie nic,
bo ja kolejny raz nie wybacze Ci,
ale ja i tak nie poddam się,
bo wierze, że gdzieś tam w oddali
samotne serce jest,
które pokocha właśnie mnie
i mój los odmieni się.

Beatricze