Nocny szept




Pustka
Ból fizyczny
Blade spierzchnięte usta
Szept kapci pośród nocy
Aby do rana
Puls zegara
Czy bicie serca na wieży?
Samotna?
Nie-zwyczajnie sama
Za oknem drzewa
Jak szwadron żołnierzy
Latarnia zawsze ślepa
Teraz rani oczy
Muszę czekać
By świt zajął miejsce nocy

szybcia