Strasznie

Zewsząd spoglądają na mnie oczy
Złe, czerwone, upite krwią
Głodne, błyszczą na mój widok
Czując łatwe pożywienie
Czyhają na słabych, czyhają na zepsute
To ja, to ja, idealnie
Przeżarta strachem, zniszczona lękiem
Zmęczona ucieczką, padnięta oddechem
Urwanym, moje płuca nie zdążą
A ja wciąż biegnę
Oni wciąż patrzą

DeathSpirit