spójrz

Spod półprzymkniętych powiek
spoglądam na świat
szary znudzony wszystkim
jak ja
Tęskniący za czyimś uczuciem
lub zainteresowaniem
Bez chęci do życia
jak ja


Otwieram szeroko oczy
nic na mnie już nie czeka
Nikt nie powie że mnie kocha
nie przytuli
Szary świt nie daje nadziei
na dobry dzień
jest tylko pustka
wewnątrz mnie

Zamykam oczy w nocy
widzę Cię cały czas
choć Ciebie nie ma
nie ma też nas
jesteś Ty, jestem ja
Twoja miłość zabił czas
samotnie spoglądam w okno
gdzieś tam jesteś


Nie pamiętasz już o mnie
nie chcesz mnie znać
Cicho płaczę, gdy nie widzi nikt
bo straciłam cel
i nie chcę już żyć
Trzema słowami zabrałeś mi wszystko
co miałam w co wierzyłam
Teraz nie mam już nic.

Spod półprzymkniętych powiek
spoglądam na świat
Nie czeka mnie już nic
nie cieszy mnie nic
odkąd odszedłeś TY.

miśka