Dziecięce troski

Dzień mojego narodzenia
najgorszy dzień mego życia.
Nieraz biłam się z myślami
nieszczęśliwa z takiego odkrycia.
Dzieciństwo,beztroska,
a ileż trosk w małej głowie było,
w niezrozumieniu świata i ludzi
moje dziecięce serduszko biło.
Moje nieszczęścia,poczucie krzywdy
niewinną duszyczkę boleśnie raniły,
lecz w gęstej ciszy,spokojnej nocy
łzy do poduszki wylewane mnie koiły.
Otwierał się świat w kolorach tęczy
świat,który uczył mnie przebaczenia,
pełen uśmiechów życzliwych ludzi,
w którym spełniały się moje marzenia.
A wszystko to po to,bym znowu rankiem,
z podpuchniętymi jeszcze oczami,
radosna i pełna nowej nadziei,
biegała po rosie bosymi stopami.


fraszka