aniol stroz

na tacy
elegancko
podaje mi zycie ochlapy
przybrane w kwiaty
wyperfumowane
i chce mnie otumanic
i prawie sie to udalo
gdyby nie moj aniol stroz
jednym machnieciem skrzydla
wymiotl
zycia ochyde i
krzyknal
droga wolna
teraz mozesz
dalej isc
dziekuje
ci aniele
spotkamy sie po mszy
w kosciele
to opowiem ci
ile ci zawdzieczam
porozmawiamyz soba na kleczkach
ja przed twoja anielskoscia
a ty
przed moja kobiecoscia
okey?

westwalia