Bezsenność

Noc-ciemność spokojna
Zmęczone oczy spać nie chcą,
Jedna za drugą myśl bezwolna
W otchłań tą lecą i lecą.
Wracają tęsknotą, w niej moc
Gdzieś w zakamarkach
Czają się żale
W tę ciemną,spokojną noc
Na czarnym tle obrazy tworzą,
Jeden za drugim powstają w mig
Zbiorę je wszystkie w szufladę włożę
Nie dam nikomu żadnego z nich.
Nie umiem zgasić w sobie tęsknoty,
Te wszystkie wspomnienia silniejsze niż ja
Nie umiem zapomnieć,nie umiem oddalić
Niech noc bezsenna wiecznie mi trwa.

Marek N.