Zombie

Krzyk, ból, płacz
przestraszona dziecka twarz.
Pyta małe dziecko - dlaczego?
Co ja zrobiłem złego?

Karabin w dziecka stronę jest wymierzony,
przecież uczynek ten jest zamierzony.
Ale, jak to, człowiek do dziecka celuje?
W serce ta prawda okropnie kuję.

Zombie jest w żołnierza głowie,
teraz on zmienić się już nie może,
od środka zombie go zżera,
mówi, że to wiara tak mu każe,
a on nie może wybierać

Ewodia