''Latawce''

Uśmiech na twej twarzy delikatnie wzrasta
Dłonią swą skrycie marzenia układasz
Gwiazd w twych snach tak wiele jest na niebie
A każda z nich oddalona tak bardzo od ciebie
Księżyc w tym wszystkim tworzy pogodę elegancką
W długim płaszczu i butach wysokich ubraną
Staje się Ona przez to osobą stricte poważaną
Motyl na twym ramieniu skrzydłami delikatnie trzepocze
Ja kołdrę pozszywaną tobie przynoszę
Z marzeń papierowych imiona nasze wytnijmy
Na wietrze zmęczonym je wypuśćmy
Słowa nasze ostrożnie odwrócimy
Na nową drogę sny nasze zwrócimy
Motyl skrzydłami w oddali ostrożnie zatrzepotał
Spij… po cichu w dal odchodzi.

CrystalViolet