Chciałam kochać i być kochaną

Chciałam kochać i być kochaną
Osobę przypadkiem poznaną
Spotykaliśmy się co tydzień
Co nas do siebie zbliżyło
Lecz był ktoś
Kto chciał aby to się skończyło
Mówili to nie dla Ciebie jest chłopak
A ja im robiłam na opak
Z ich strony ciągłe rozmowy i tłumaczenia
Z mojej zaś chwile milczenia
Może i jest trochę racji w tym co mówili
Ale nie chcę by za mnie moje życie ułożyli
Mam ciężki orzech do zgryzienia
Poddać się czy słuchać własnego sumienia?
Czy dalej w tą znajomość brnąć?
Czy może robię jakiś błąd?
Co nam los przyniesie
Poczekam, zobaczę
Czy będziemy osobno czy razem

Lizelotta