Diabeł ogonem przykrył

Gdzieś się pochowały te chwile
Przypomnieć sobie nijak nie potrafię
Jak to jest gdy w pełni się żyje
I boso tańczy na trawie
Przecież rozmawiałam z drzewami
Z apaszki marzeń puszczałam latawce
Śpiewałam radośnie razem z ptakami
Bukiety zdobiłam miętą i dziurawcem
Diabeł przykrył ogonem
Pomóc mi może święty Antoni
Muszę je znaleźć nim w ciszy utonę
Czas nie stoi w miejscu
Czas goni

szybcia