Krople ciszy

Czuły pocałunek
składany na zimnym ostrzu
oziębły język kochanka
Anioła Śmierci
pożądliwe spojrzenie
w stronę głuchej ciszy

ręce w kajdanach ciemności
na szyi wężowa obroża
nóż lekko sunący po nadgarstku
krople wolności
cicho uderzające
w posadzkę

ostatnie światełko nadziei
dusza – jasny punkcik
tak szybko znika
w ustach Demona

suicide