Niewinność

Z zacisza łona niewinność przynosisz
ufny każdemu co miłość ci daje
oka źrenicy lustrzanym odbiciem
nadajesz sens światu samym swym byciem
spokoju powiek oczu twych przymkniętych
nie znane są troski ani zamęty
wszystko nieznane nowe w twych zmysłach
i każdą formę bierzesz za przysmak
miłości mojej nie znane są granice
gdy do matczynej piersi przywierasz swym licem

Bratek