Suche łzy

Burza nie ucichła
Kurz nadal tworzy zasłony
Fale wielkie pokrywają ziemię
Wiatr wieje, wybuchają płomienie
Posypuję suchymi łzami wszystkie rany
Z ziemią tworzę nowe skały
Lawą z wulkanu zasypuje wspomnienia
Gdyż jestem pomnikiem z ludzkiego cierpienia
Okryta solą, pychą przepełniona
Pozbyłam statusu
Z żony
Tylko wdową
Samotność mnie woła

jessika