mozolnie z zapałem
malowałam twój portret
używając ciepłych kolorów
dobroci, uczciwości
zaufania i miłości
długo powstawał
wreszcie poczułam
że jest gotów
zapaliłam wiele świec
by ich migotliwe światło
dodało uroku mojemu dziełu
z niedowierzaniem ujrzałam
szaro-brunatne plamy
przedstawiające
kłamstwo i przebiegłość
egoizm i zadufanie w sobie
diabelskim sposobem
los pomieszał farby
na palecie kolorów
lub podczas tworzenia
zamienił palety
...moją na twoją.