Zły Los

I znowu los mnie doświadcza,
swym gniewem nieubłaganym.
Dlaczego karzesz się żegnać?
Gdy życie jeszcze przed nami.
Zły losie, czemu mnie karzesz?
Cóż ja ci takiego zrobiłam?
Że chcesz mi zabrać tę miłość,
dla której tak bardzo walczyłam?!
Zły losie, wydałeś już wyrok,
przecież nie tędy droga.
Me serce sztyletem przebite,
w płaczu, cierpieniach wciąż kona.
Zły losie, pytam dlaczego?
Chcesz zabrać to, co tak bardzo kocham.
Chcesz zabrać, musisz powalczyć,
bo ja się bez walki nie poddam.

kotylek