PIESEK Z KIEŁBASKAMI :-)

Nie jesteśmy na świecie sami,
są pieski z kiełbaskami... ;-)
pewnego razu to widziałam
i nieźle się uśmiałam... :-)
jakby go kto gonił uciekał,
ale nikt na brak kiełbasek nie narzekał.

To nic - on nadal uciekał,
choć inny piesek na niego nie szczekał,
pędził jak wiatr, a za nim sznur kiełbasek,
ale był uroczy jak mały bobasek... :-)
radził sobie doskonale,
biegł szybko i wytrwale,
szukał bezpiecznego schronu,
nie odstąpił kiełbasek nikomu,
zjadł je prawdopodobnie po prostu sam,
czy podoba się ta historia wam...? ;-)

Przekaz pieska z kiełbaskami...

Walczcie o swoje,
tak jak ja o moje,
nie ma bez wyjścia sytuacji,
chyba, że nie chcecie jeść kolacji... ;-)

Piesek tego dnia pełen brzuszek miał,
a niejeden tak jak ja serdecznie się śmiał.
:-)

Viasyl