Z Poznania- miasto Euro 2012!


zaczyna brakować radosnych minut życia
wszędzie wkrada się smutek niedobry
zjadłem obiad, już połowa dnia nadeszła
w samotności, na życzenie, w samotności

dogasają ostatnie światła w moim mieście
koniec dziwnego dnia zwiastują nieubłaganie
nic wokół mnie się nie wydarzyło, byłem sam
nikt nie pytał, nikt nie dzwonił, byłem sam

gdy patrzę w ten świat, czasem zbyt mocno
to nie potrafię dostrzec nic, tylko pustkę


Borkoś