jo ci przaja

coraz słabiej serce twe bije
na świat spoglądasz
zamglonymi oczyma
za oknem dźwięk dzwonu
pielgrzymowania czas odmierza

jeszcze raz spoglądasz
na słońce pyłem przesłonięte
ostatkiem sił
szeptem modlitwę odmawiasz
by podziękować
temu co w niebie
ze dał ci żywota dokonać
na tej ziemi ukochanej
węglem i stalą znaczonej

na Anioł Pański
dzwony do kościoła wzywają
lecz ty już nie pójdziesz
ostatnie wydałeś tchnienie
niech z miłością cię przyjmie
ta górnośląska ziemia
za te proste słowa

jo ci przaja ...

Adamo70