Egzystencjonalne przebudzenie

Ucząc się cieszyć z tego co nie doceniane,
Widzimy tak dużo tego, co jest przez nas ukrywane.

Każdy dzień, każda chwila, które często wspominamy
Jako cudu niedoścignionego ich nie postrzegamy.

Każde tchnienie, każdy moment, każde natchnienie
Jest w nas. To jest nasze wyzwolenie.

Mija, przemija, ucieka nieodmiennie.
Czy na nicości chcesz prześlepić swe istnienie?

Cieszyć się pragnę z każdej maleńkości
Ze zmartwień, z deszczu, z mojej niezdarności.

Z tego, że słońce mnie promieniami ogrzewa i... z burzy
Egzystencjonalne przebudzenie... wiara z dobrostanem duszy.

mente_loca